Translate

Szukaj na tym blogu

sobota, 22 lutego 2014

Zabaweczeki sensoryczne 3w1


Ostatnio niewiele było postów, ale to nie znaczy, że nic w tym czasie nie powstało. Ostatnio pracowałam nad kilkoma projektami. Zbierałam siły i pomysły na nowy rok. Postanowiłam, że dosyć skakania z jednego projektu do drugiego. W tym roku będę się starała uporządkować i pracować etapami. Pierwsze efekty moich zmagań właśnie Wam prezentuję. Zabaweczki sensoryczne dla niemowląt. Rakiety, kurze królowe, kotki i myszka nawet. Nie byłabym sobą, gdybym nie wymyśliła coś innego niż już było.  Wszystkie te stwory maja w środku malutkie dzwoneczki, dzięki czemu przy potrząsaniu wydają z siebie delikatne dźwięki. Skrzydełka ptaszków i boki rakiety szeleszczą, różne faktury pobudzają zmysłu dotyku maluszków. Gryzaczki kółeczka i grube filcowe dodatki zaspokoją potrzeby małych dziąsełek. No i oczywiście metki do memlania !
Chciałam poruszyć jeszcze kwestię związaną z wynikami ostatniego giveway. Na pewno następnym razem padnie informacja, że nie zapraszamy do zabawy kąśliwych. Na pewno padnie informacja, że w zabawie mogą brać udział wszyscy, którzy tylko mają na to ochotę. Mój blog to po pierwsze miejsce, w którym mogę pokazać swoje prace. Nie ma tutaj sensacji, afer itp. Organizując giveway'a mam na myśli fajną zabawę dla nas wszystkich. Na temat mojego wyboru, nie będę dłużej rozprawiać, bo wiem, że decyzja była słuszna. Tylko jedna osoba złapała "kurakowego bakcyla" i z tego tytułu należała jej się wygrana. Z natury nie mam parcia na szkło, więc nie zależało mi na nabijaniu licznika, nie widziałam powodów aby zasypywać was linkami i kazać czytać wszystkiego. Doceniłam prace, które moim zdaniem były fajne i poleciały wyróżnienia. Zrobiłam to choć wcale nie musiałam.

A i mamy jeszcze jedno wyróżnienie do dyspozycji, jeśli macie chrapkę to tym razem proponuje głosowanie, bo ja już mam dość wybierania na razie. Głosować mogą wszyscy uczestnicy zarówno Ci wyróżnieni, jak i nie. Każdy może wybrać 1 prace spośród 5 pozostałych nie wybranych. Nie można głosować na samego siebie. Głosowanie będzie prawomocne jeśli co najmniej 6 osób weżnie w nim udział. Wygrywa ta osoba , która będzie miała najwięcej głosów. W przypadku remisu, zrobimy dogrywkę. Głosujemy tutaj i do końca następnego tygodnia (czyli do 02.03)


  
 

wtorek, 18 lutego 2014

Matylda znalazła dom .

Czas pisania listów zakończony... Matyldzie udało się odnaleźć nowy dom.
Do zabawy zgłosiło się 11 osób. I wszystkie prace były świetne! Dlatego postanowiłam przyznać jeszcze małe wyróżnienia i nagrody niespodzianki ;-)

Zarówno Leon jak i Matylda, to kuraki z krwi i kości. Mają swoje charaktery, grymasy i widzimisię. W krótkiej opowieści o ich miłości, którą Wam poleciłam do lektury... zamieszczone były linki z opisami ich osobowości. Niestety, tylko niektórzy chętni byli je przeczytać. Na co wskazują Wasze listy i moje statystyki. Tylko jedna osoba w swojej wypowiedzi uwzględniła, że "Ty byłeś zbyt racjonalny, by to pojąc, tak aż do szpiku kości." Dlatego Matylda wędruję do ... misiura


Razem z synkiem stwierdziliśmy, że również te teksty są mega :
"WIĘCEJ W GRZEBIEŃ NIE UWIERZĘ! " sarkastyczna matka,
"(...) zostałam kurą kanapową, codziennie pijam wodę sodową"  Kokka,
"A nasze dzieci świetnie się bawią malując twarze na nadchodzącą Wielkanoc"
 "(...)dla Ciebie malowałam powieki na chabrowo"  mommydraws
 

I dla Was moje miłe powędrują nagrody niespodzianki.

Bardzo mi przykro, że nie mogę wszystkich nagrodzić. Choć bardzo bym chciała... Wszystkie Wasze listy były superaśne! I bardzo Wam dziękuję ♥ !
Osoby wyróżnione proszę o kontakt na : agatownik@gmail.com

Dla wglądu podaje Wam linki z osobna do Matyldy TUTAJ
i Leona TUTAJ

Dziękuję za zabawę i gratuluję wygranej i wyróżnionym!





 

środa, 5 lutego 2014

Matylda do zgarnięcia!

31 stycznia ubiegłego roku postanowiłam założyć bloga, była to decyzja całkowicie spontaniczna, zielona w temacie i bez większego pomysłu na to co i jak będzie publikowane, zrobiłam to. Stworzyłam agatownika!
Po trwającej pięć lat przerwie w "tworzeniu" nie wiedziałam, w którą stronę pójdę. Czy skupie się na malarstwie, które tak bardzo kochałam przed ową przerwą. Czy może pochłoniętą nową pasją szycia, będę projektować i szyć. Z malarstwa przestałam być zadowolona, przerwa spowodowała, ze gdzieś po drodze zgubiłam swoja odwagę twórczą. Obrazy były malowane w sposób bardzo swobodny, realistyczny, zupełnie odmienny niż wcześniej, zupełnie inny niż to sobie wcześniej wypracowałam. Malować przestałam, prawie... bo są jeszcze zamówienia, ale zamówienia to coś innego niż swobodne "swoje" malowanie.
A teraz szyję, lubię to robić. Oczywiście dylematy są nadal. Różne, różniaste.... ale szyję. Przekora podpowiada mi aby szukać swojej drogi. Kierować się swoimi pomysłami, projektami. Staram się jak mogę, aby moje szyjątka były inne, odmienne. Ma to swoje plusy, ale są też i minusy. Teraz pracuje nad kolejnymi innościami.


Dla Was przygotowałam urodzinowe GIVEWAY  ;-)
 Kura MATYLDA szuka domu!

Oburzona na Leona, tuż przed Walentynkami postanawia go opuścić! Obiecuję, że czasem napisze do niego. Jednak stwierdza stanowczo, że to już koniec !


I teraz Wasze zadanie... aby wygrać Matyldę musicie napisać list  do Leona z nowego domu Matyldy ( czyli waszego)  lub list pożegnalny.

Ich historię miłosną znajdziecie TUTAJ
W zabawie mogą brać udział tylko obserwatorzy bloga i fani na facebook' u. Aby wziąć udział musicie w komentarzu napisać list oraz udostępnić publicznie plakat!

Zabawa trwa do 16 lutego, autor najfajniejszego listu wygrywa.